Jedzenie i statystyki...

[Jedrzu]

Ostatnio podczas rozgrywki moim skradającym się nekromantą Benedylbertem zacząłem się zastanawiać się co by tu kupić na wałówkę. I tak myślałem i myślałem... To co wymyśliłem brzmiało tak " to jest drogie i ciężkie więc pewnie bardzo syci. Ale jeśli wezmę coś ciężkiego to szybko się zmęczę minie czas na odpoczynku i w sumie to zużyje to jedzenie inie wiem czy jak kupię sobie pęto kiełbasy wyjdę na tym lepiej jak na 2 chlebach. "

Wniosek proszę Weq dodaj statystykę współczynnika nasycenia do jedzenia bo nie wiem czy moja dieta opierająca się na chlebie i wodzie jest skuteczna jako że to jest RPG chciałbym wiedzieć czy po zjedzeniu chleba wypełnił mi jakoś znacznie brzuch czy raczej jest pełen chemii :p

[admate]

Ja jak grałem to po uzyskaniu umiejętności "sidła" przestałem się martwić o strawę A picie - najlepiej bukłaki - można z niego napić się 4 razy i napełniać przy m.in. fontannach.

[Jedrzu]

Ja jak grałem to po uzyskaniu umiejętności "sidła" przestałem się martwić o strawę A picie - najlepiej bukłaki - można z niego napić się 4 razy i napełniać przy m.in. fontannach.

A czy aby nie nekromanta nie jest w stanie nauczyć się sideł?

Poza tym mówiłem o dodaniu statystyki by grało się przyjemniej

[admate]

Wg mnie lepiej samemu to odkrywać. Przecież żyjąc - sami ogarniamy co nas lepiej syci. W grze czasem możemy się zaskoczyć - np. w Skulldast z tego co pamiętam - tran bardzo syci a jest tani, w Mantarze śledzie, a w wiosce na południe od Mantaru - placki ziemniaczane (tam nie ma menu, trzeba zagadać karczmarza).

[Ivar Łucznik]

@Jedrzu
Na 25-tym poziomie nekromanta już ma umiejętność "wyczarowanie strawy" i problem przestaje istnieć.